sobota, 11 maja 2013

IMAGIN Z HARRY'M CZ II

[T.U] - twoja ulica



- To jutro o 16:00 po Ciebie zajadę zgoda? - Powiedział Harry po czym pomógł mi wstać.
- OK.
- Ubierz się ładnie ! - Uśmiechnął się Lokers.
- Dobra, dobra. Mieszkam na [T.U].
- Spoko.. To do jutra ! - Powiedział Hazza i dał mi buziaka w policzek. Boże ja się zarumieniłam ! Jak miło... Gdy wychodził odwrócił się i mi pomachał. Odmachałam.
Gdy tylko wyszedł ze sklepu podbiegła do mnie Julka .

- Dziewczyno Ty jesteś świadoma co się właśnie stało? - powiedziała jakby szczęśliwa.- Ty się umówiłaś z Harry'm
z 1D!
- Osz kurde .. masz racje . Boże jak ja będę wyglądać .. w co się ubiorę? - zaczęłam panikować..
- Spokojnie.. spokojnie. - Uśmiechnęła się i wyprowadziła mnie ze sklepu.

                                                          ***

Pierwsze co zrobiłam gdy weszłam do domu to walnęłam się na łóżko w mojej sypialni. Zaczęłam gapić się w sufit wyobrażając sobie gdzie możemy pojechać. Usiadła koło mnie Julka. Położyłam jej głowę na kolana i zaczęłam się śmiać. Ach te wygłupy z nią. A wyglądało to niej więcej tak. : minki przed lustrem, łaskotki.
HaHa.. szurnięte my !
      
                                                          ***

- Dobra, Pauza. Brzuch mnie boli. - powiedziała jeszcze się trochę śmiejąc.
- Ok. Jestem taka szczęśliwa. A w co ja się ubiorę? - wstałam wytrzeszczając oczy.
- No to robimy przegląd szafy. - Uśmiech. Otworzyła moją szafę i spojrzała na mnie. - Nie wiedziałam że masz aż tyle ciuchów. A połowa to sukienki.
- Wiem, Wiem. Musze przejrzeć i zrobię to dzisiaj z twoją pomocą dobrze ? - Powiedziałam z nadzieją.
- No jasne !- Odrzekła mi energiczne.
Jak ja się cieszę że ją mam. Z szafy wyjęła jakąś czarną sukienkę. Od razu stwierdziłyśmy, że nie jest na takie okazje. Minęły trzy godziny a dalej nic nie znalazłyśmy. Boże już prawie 20.
- Eii ja dziś sama na noc jestem. Może zostaniesz na noc? - zaproponowałam.
- Dobra .. ja też sama na noc. Idziemy coś zjeść? - rzuciła.
- Ok.
Zeszłyśmy do kuchni. Otworzyła lodówkę i obie zaczęłyśmy się w nią gapić. Dobra nie ma co jeść. Zamawiamy pizze. Kurier: " Będzie za 30 minut ". Ha ha ha ha .... jak on to powiedział takim akcentem dziwnym. Nie no nie ogarniam.  Zrobiłam herbatę. Zasiadłyśmy za stołem i zaczęłyśmy gadać.
- [T.I] jakie ty masz szczęście.
- JA? Ty je masz. Przecież znalazłaś miłość życia... i w ogóle. - powiedziałam zdziwiona.
- Nie jesteś umówiona z byle kim. To Harry Styles z 1D pamiętaj ! Jak to jest dostać buziaka od niego?
- Hmmm ... Było mi tak miło. Ja się zakochałam? Tak. Na 100%.
- Czajnik gwiżdże. - Powiedziała Julka. Zalałam herbatę i poszłyśmy z nią na górę skończyć robotę. Julka zaczęła grzebać w telefonie. Raptownie wrzasnęła : " MAM!! " i puściła Rock Me jego zespołu. Od razu przyjemniej. Minęły kolejne pół godziny iiiiii .... udało się . Mamy ją. To właśnie właściwa kiecka na jutro!
Nagle słyszę pukanie do drzwi. Kurier. " 19.99 proszę " . To ten koleś z akcentem .. ledwo powstrzymując śmiech dałam mu pieniądze.
- Do widzenia i miłego wieczoru. - powiedział z akcentem . HaHa!
- Do widzenia. - Powiedziałam i zamknęłam drzwi. Poszłam na górę i zaczęłam się wydzierać : " TAMTARARAMTAMTAM! O TO WJEŻDŻA PIZZA" . HaHa ale ja mam nawalone we łbie. Zaczynamy jeść.
                                                                             ***
- Dobra idziemy spać. - Powiedziała.
- A horror ? - Dodałam ironicznie.
- Dobra. - zaczęłyśmy grzebać w szafce i włączyłyśmy " Klątwa 3" . Po 1 godzinie i 15 minutach filmu zajrzałam do kieszeni w bluzce i zobaczyła tam kartkę. Pisało na niej to:

Hej [T.I]. Jesteś śliczna dziewczyną i nie mogę się doczekać naszego spotkania. Jak
Cię pocałowałem to ... to ... powiem Ci jutro. Masz tu nr mojego telefonu [j.n.t.]. Całuję Harry.

 
Jak to przeczytałam to serce tak szybko mi biło że ho ho! Dobra ... oglądam.

                                                                ***
Film się skończył. Teraz komedia. Cokolwiek wybrałyśmy i wrzuciłyśmy do DVD. Jedziem z koksem.

- Dobranoc Julka.
- Dobranoc.
                                                     Malikowa

Heej. o to II część. Będzie trzecia niebawem . : ) Prosze o komentarze . <3 A i [j.n.t.] -jakiś  nr telefonu. ; )

5 komentarzy:

  1. Ehh... Chciałabym znaleźć się na jej miejscu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie piszesz czekam na 3 cz. ;D ;**

    OdpowiedzUsuń
  4. Zajebiaszcze ! <'3

    OdpowiedzUsuń